11. listopada, w rocznicę uzyskania niepodległości przez Polskę, byłam na dniu skupienia animatorów diecezjalnych z terenu całej Polski. Było nas około 40 osób. Zazwyczaj nasze spotkania odbywają się w Zakroczymiu, ale z powodu remontu odbyły się tym razem w Skarżysku Kamiennej.

Gdy zajechaliśmy przed dom parafialny, jeszcze w samochodzie ujrzałam kobietę, która klęka na ulicy. Za chwilę zobaczyłam powód. Obok dużego kościoła zobaczyłam wizerunek Matki Bożej w bardzo podobnym układzie architektonicznym jak w Ostrej Bramie w Wilnie. Było jasne, że Maryja zaprosiła nas do siebie. Inicjatorem budowy sanktuarium w Skarżysku był biskupa Edward Materski, wilnianin z urodzenia.
Zostaliśmy zakwaterowani w Centrum Ostra Brama znajdującym przy sanktuarium. Bardzo przyjazne miejsce z kaplicą i salą konferencyjną.
Skupienie rozpoczęliśmy od adoracja Pana Jezusa.

Tematem dni skupienia były „cztery przepaści”: poznania grzeszności, ufności, wdzięczności i Odkupienia (kenozy). Konferencje prowadzili kapłani z Ruchu: ks. Adam Żmuda i ks. Bernard Kasprzycki z diecezji radomskiej oraz ks. Dariusz Kowalczyk, Moderator Krajowy RRN.

Co zapadło mi w pamięci? Było bardzo wiele poruszających treści:

Jeśli słyszę o grzechu, to dobrze, ale mam nie myśleć, że dotyczy to innych, lecz właśnie mnie. To ja przybiłam Jezusa do krzyża a nie na przykład mój mąż. Czym różni się bezradność od bezsilności? W bezradności, która mnie dotyka, z całym smutkiem, stresem itp. mogę udać się do Maryi. W bezsilności jestem sama. Ważne było dla mnie przypomnienie o wystrzeganiu się postawy faryzeusza: myślenie, że ze mną jest już lepiej, albo że już coś rozumiem, gdy tymczasem u innych jest gorzej.
Mamy do wyboru albo przyjąć postawę apatii albo wdzięczności, a wdzięczność przyciąga miłosierdzie.

Te dwa dni wypełniła adoracja, Eucharystia, dzielenie w grupach, cisza i skupienie. Jestem wdzięczna Maryi za ten czas, za świadectwa wiary, za wysiłek kapłanów i organizatorów.

Lidka